Opodatkowanie kar umownych w estońskim CIT

Przed kilkoma dniami pisałem o nowej, korzystnej interpretacji podatkowej dotyczącej kar umownych w estońskim CIT.

Znacznie więcej i szerzej o tym jak Fiskus ugiął się pod naporem sądów administracyjnych, możecie przeczytać na łamach Dziennik Gazeta Prawna.

➡️ W tym zakresie zachęcam do zerknięcia na dwa artykuły i dwa niezależne spojrzenia na sprawę. W jednym wypowiadam się ja, w drugiej zaś doradczyni podatkowa Klaudia Jachira.

Dwoje miłośników estońskiego CIT, dwa niezależne spojrzenia, jedna spójna konkluzja - w tym zakresie wykładnia zaskakująco szybko zmieniła się z profiskalnej na przyjazną podatnikom.

⬇️ Linki do obu publikacji i opinii:

🔸 Kary umowne nie są opodatkowane estońskim CIT. Wyroki nie są prawomocne

🔸 Kary umowne w estońskim CIT. Fiskus zmienił zdanie

Przy okazji, wczoraj na stronie Polska Agencja Prasowa pojawiła się kolejna wypowiedź Wiceministra Finansów, z której wynika, że Ministerstwo Finansów jako ukryte zyski chce opodatkować wszystkie transakcje na linii spółka - podmiot powiązany.

Dodatkowo, zlikwidowana ma być stawka 10% eCIT dla małych podatników, zamiast tego wypłata dywidendy ze spółek będących mikroprzedsiębiorcami ma być zwolniona z PIT-u w efekcie czego nadal ma zostać zachowane efektywne opodatkowanie na poziomie 20%.

Proponowane pomysły niedorzeczne i prowadzą do podwyższenia zobowiązań podatkowych, ponieważ o statusie mikroprzedsiębiorcy decydują nie tylko przychody, ale także liczba zatrudnionych pracowników, zatem część spółek będących dziś małymi podatnikami nie spełni warunku uznania ich za mikroprzedsiębiorców.

Gdy zestawimy to z prezentem, jaki Resort szykuje dla fundacji rodzinnych, zapowiada się ciekawa jesień w podatkach..