Ryzykowny najem odsprzedanego majątku – sąd po stronie fiskusa
- Wysłane przez Adrian Kęmpiński
- Kategorie Shorts
- Data 28 sierpień 2024
Dziś na stronie Dziennik Gazeta Prawna przeczytałem o ciekawym wyroku WSA w Gdańsku, z którym nieco się nie zgadzam (przynajmniej z sentencją i zreferowanymi w artykule ustnymi motywami wyroku). Mowa o wyroku WSA w Gdańsku z 13 sierpnia 2024 r., sygn. akt I SA/Gd 394/24.
Informacje o wyroku i zarys stanu faktycznego, za publikacją DGP i utrzymaną w mocy interpretacją podatkową, przedstawiam poniżej.
Nie zgadzam się jednak z sądem, że ukryty zysk wystąpi, w sytuacji, w której:
- spółka (jeszcze wówczas komandytowa) grudniu 2019 r. z uwagi na problemy z cash - flow sprzedaje linię produkcyjną wspólnikowi,
- w styczniu 2020 r. wspólnik wynajmuje tę linię produkcyjną spółce, a stosunek najmu trwa od tego nieustannie do teraz, linia produkcyjna jest spółce niezbędna, a ceny (rzekomo) ustalono rynkowo,
- na przełomie 2023/2024 r. spółka się przekształca i wybiera estoński CIT.
Czy spółka musiała sprzedać tę linię, żeby ją potem wynająć, zamiast pożyczyć od wspólnika te środki? - teoretycznie tak, choć ustawodawca nie narzuca w takich sytuacjach konkretnych rozwiązań.
Spłata pożyczki też byłaby ukrytym zyskiem, ale nie można zarzucić podatnikowi, że myślał w ten sposób, gdyż przepisy o estońskim CIT wówczas nie istniały (nawet w fazie projektu ustawy).
Wydaje się, że bardziej poprawne byłoby stwierdzenie, że ukrytego zysku nie ma (wobec tak przedstawionego stanu faktycznego) i ewentualnie późniejsza kontrola, czy były motywy do działania w określony sposób.
Pozostaje czekać na pisemne uzasadnienie wyroku i pełne zrozumienie intencji sądu.
➡️Link do artykułu Dziennik Gazeta Prawna
W sierpniu 2024 r. wydano wyrok, w którym stwierdzono, że jeżeli spółka najpierw sprzeda wspólnikowi linię produkcyjną, a następnie wynajmie tę linię produkcyjną do celów swojej działalności gospodarczej, to czynsz za najem będzie ukrytym zyskiem.
Mowa o wyroku WSA w Gdańsku z dnia 13 sierpnia 2024 r., sygn. I SA/Gd 394/24.
Sądu (i Dyrektora KIS) nie przekonała argumentacja spółki mówiąca, że:
- spółka sprzedała wspólnikowi linię produkcyjną jeszcze w 2019 r. (wówczas jako spółka komandytowa);
- u podstaw sprzedaży leżał problem z płynnością finansową spółki;
- stosunek najmu trwa nieprzerwanie od 2020 r. i realizowany jest na zasadach rynkowych;
- spółka korzysta z estońskiego CIT dopiero od niedawna (wpis przekształcenia spółki komandytowej w sp. z o.o. nastąpił 28 grudnia 2023 r.).
Ta argumentacja nie przekonała ani Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, który wydał zaskarżoną interpretację podatkową (z dnia 6 marca 2024 r. nr 0111-KDIB1-2.4010.624.2023.2.EJ), ani sądu administracyjnego.
W tak przedstawionym stanie faktycznym dopatrzono się dochodu z tytułu ukrytych zysków.
Z uwagi na fakt, że wyrok został wydany stosunkowo niedawno, nie dysponujemy jeszcze jego uzasadnieniem oraz nie wiemy, czy ta spółka zaskarży niekorzystne orzeczenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Tym bardziej, nie wiemy, jaki może być finał tej sprawy.
Nie można lekceważyć tego orzeczenia, gdyż może wskazywać pewne kierunki orzecznicze sądów administracyjnych.
Nawet jeśli przepisy dotyczące ukrytych zysków ulegną w przyszłości zmianie, wyroki, które obecnie zapadają, są i pozostaną istotne.
Organy podatkowe jeszcze przez kilka następnych lat będą mogły kontrolować podatników pod kątem tego, czy w podobnych transakcjach odprowadzali podatek od dochodu z tytułu ukrytych zysków.
Adrian Kęmpiński
Adrian jest doradcą podatkowym i radcą prawnym. Ukończył prawo na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Z prawem podatkowym związany od 2019 roku i w tym czasie pracował dla największych kancelarii podatkowych w województwie Kujawsko – Pomorskim, w których uczestniczył w licznych projektach restrukturyzacyjnych dotyczących spółek prawa handlowego. W ramach Kancelarii LTCA uczestniczy w projektach obejmujących bieżące doradztwo podatkowe.