Rząd chce zaorać preferencję IP BOX dla branży IT!
- Wysłane przez Grzegorz Niebudek
- Kategorie CIT PIT Aktualności podatkowe
- Data 23 wrzesień
Bardzo niekorzystne zmiany w preferencji IP BOX. Stracą głównie specjaliści z branży IT!
Ministerstwo Finansów opublikowało projekt zmian w CIT i PIT. No i niestety, potwierdziły się najgorsze obawy, projekt nie przynosi ze sobą nic dobrego (dla podatników oczywiście ☹). Szczególnie dolegliwa zmiana czeka specjalistów z branży IT, którzy obecnie korzystają z preferencyjnego rozliczenia w ramach ulgi IP BOX.
Na czym polega preferencja?
Ulga IP BOX działa od 2019 r. i umożliwia płacenie podatku od dochodów osiągniętych w ramach działalności gospodarczej z “kwalifikowanych praw własności intelektualnej” w preferencyjnej stawce 5% (zamiast np. 19% na podatku liniowym). Z takiej właśnie stawki korzystają m.in. specjaliści z branży IT, którzy generują dochody z autorskich praw do programu komputerowego.
Oszczędności z ulgi są spore - w porównaniu z podatkiem liniowym, stawka jest niższa aż o 14 pkt proc. Zatem, przy rocznym dochodzie na poziomie 150 000 tys. zł, oszczędność wynikająca z tej ulgi przekracza 20 tys. zł. To oczywiście zmniejsza wpływy budżetowe. Z drugiej jednak strony, ulga IP Box przyczynia się wzrostu konkurencyjności polskiego sektora IT, ale także do zwiększania dynamiki rozwoju tego obszaru. Preferencja jest uzasadniona chęcią utrzymania w kraju najlepszych specjalistów w branży IT, co wydaje się istotne, choćby w obliczu wyzwań związanych z rozwojem AI, a także zapewnieniem cyberbezpieczeństwa w epoce globalnych konfliktów.
Rząd, z jednej strony planuje wydać w najbliższym czasie blisko 4 mld zł na cyberbezpieczeństwo, a z drugiej strony odbiera preferencje specjalistą IT, którzy mają tę tarczę tworzyć.
Warto dodać, że ulga cieszyła się dużą popularnością, w 2024 r. skorzystało z niej 7494 podatników PIT oraz 156 podatników CIT, co oznacza, że byli to głównie specjaliści z branży IT, prowadzący jednoosobowe działalności gospodarcze.
Na czym polega zmiana?
Kluczowa zmiana dotyczy wprowadzania wymogu zatrudnienia, tj. ulga będzie przysługiwała jedynie podatnikom, którzy:
Ø zatrudniają na podstawie umowy o pracę co najmniej 3 osoby w przeliczeniu na pełne etaty przez okres co najmniej 300 dni w roku podatkowym lub
Ø ponoszą w każdym miesiącu roku podatkowego koszty uzyskania przychodów z tytułu wypłaty wynagrodzeń na rzecz zatrudnionych na podstawie umowy innej niż umowa o pracę co najmniej 3 osób fizycznych w kwocie stanowiącej co najmniej trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.
Co to oznacza? W największym skrócie to śmierć tej preferencji. Praktycznie wszyscy programiści stracą prawo do niej prawo, ponieważ nie mają wymaganego zatrudnienia! Świadczą oni usługi zazwyczaj na rzecz jednego lub kilku zleceniodawców i nie zatrudniają pracowników.
Dodatkowo projekt zakłada, że do podstawy obliczenia daniny solidarnościowej zostaną włączone dochody korzystające z ulgi IP Box. W przypadku przekroczenia 1 mln złotych dochodów, przedsiębiorca będzie musiał zapłacić “daninę solidarnościową” w wielkości 4 proc. od nadwyżki ponad 1 mln zł.
Jaki jest powód projektowanych zmian?
Zgodnie z narracją prezentowaną przez MF, głównym celem zmian jest uszczelnienie systemu podatkowego. W rzeczywistości, MF uznał, że ulga jest „zbyt korzystna” dla podatników, więc trzeba ją uciąć. Z uzasadnienia projektu ustawy wynika, że korzystanie z tej preferencji przez „samozatrudnionych” specjalistów IT nie prowadzi do zwiększenia poziomu innowacyjności gospodarki (!). Takie stanowisko jest dość absurdalne, być może MF uznał, że już nie potrzebujemy specjalistów IT?
Warto jednak zwrócić uwagę, że skutek finansowy proponowanych rozwiązań spowoduje wzrost dochodów z podatków dochodowych tylko w roku 2027 o ok. 404 mln zł. (zgodnie z uzasadnieniem projektu ustawy). Czyżby to był rzeczywisty powód zmian?
Warto zaznaczyć, że na razie mówimy o projekcie i jeszcze nie wiadomo, w jakim kształcie te zmiany zostaną przyjęte (o podpisie Prezydenta nie wspominając), jednak kierunek działań MF jest jednoznacznie niekorzystny dla podatników.
Grzegorz Niebudek
Grzegorz jest adwokatem i doradcą podatkowym oraz Partnerem Zarządzającym w Kancelarii LTCA. Ukończył prawo na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie oraz aplikację adwokacką przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Doświadczony ekspert z zakresu prawa podatkowego, laureat prestiżowych rankingów Rzeczypospolitej i Dziennika Gazeta Prawna w kategorii spory podatkowe, jak również w kategorii VAT i PIT. Grzegorz realizował wiele projektów doradczych, obejmujących planowanie podatkowe, zarządzenie ryzykiem prawnym i podatkowym, procesy restrukturyzacyjne oraz audyty podatkowe. Jako specjalista w zakresie procedury podatkowej z sukcesami prowadzi dziesiątki postępowań przed organami podatkowymi i sądami administracyjnymi oraz reprezentuje Klientów w skomplikowanych postępowaniach karnoskarbowych. Wykładowca na ponad 800 szkoleniach z zakresu prawa i podatków, restrukturyzacji oraz procedury podatkowej. Regularnie publikuje w prasie branżowej i specjalistycznej. Włada biegle językiem angielskim.