Transakcje finansowe, zmorą cen transferowych.
- Wysłane przez Anna Kubicz
- Kategorie Shorts
- Data 22 lipiec 2024
Z roku na rok widzimy rosnącą ilość interpretacji i orzeczeń dotyczących transakcji finansowych na gruncie cen transferowych. I zasadniczo nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ transakcje finansowe stanowią niemalże połowę wszystkich transakcji raportowanych przez podmioty powiązane.
Duża ilość i popularność tych transakcji w grupach kapitałowych, wpływa więc (co logiczne) na rosnącą liczbę orzeczeń i kontroli.
Mnie osobiście martwi jednak fakt, że ta rosnąca liczba orzeczeń i kontroli nie przekłada się na znalezienie rozwiązań dla podatników, a wręcz przeciwnie na coraz to większą przychylność sądów administracyjnych dla nie do końca prawidłowych praktyk podczas kontroli.
O jakie praktyki mi chodzi?
Otóż coraz częściej w kontrolach prowadzonych u moich Klientów obserwuję, że kwestionowanie przez organy podatkowe analiz benchmarkingowych firmy, polega na sporządzeniu przez organ podatkowy własnej analizy, w oparciu o zapytania kierowane do instytucji finansowych.
Czy na taką praktykę dają „przyzwolenie” orzeczenia sądów administracyjnych – w wielu przypadkach, tak.
Czy taka praktyka powinna być stosowana? Moim zdaniem, NIE!
Dlaczego?
Dlatego, że wyobraźmy sobie firmę, która przed udzieleniem pożyczki podmiotowi powiązanemu kieruje zapytanie do kilkunastu instytucji finansowych o warunki kredytu.
Jak ta historia się skończy, w większości przypadków w taki sposób, że firma otrzyma odmowę przedstawienia oferty, ze względu na wiele istotnych czynników i dokumentów źródłowych, które musiałyby zostać poddane szczegółowej analizie przed przygotowaniem wiążącej oferty przez bank. A banki nie chcą tracić ani czasu, ani pieniędzy, ani zasobów ludzkich na takie zapytania w stylu „co by było gdyby”.
Dołóżmy do tego czasochłonności procesu po stronie firmy, przygotowanie zapytań, spotkania, odpowiedzi, kontakt z bankami. Miesiące pracy dla marnych efektów.
Biorąc to wszystko pod uwagę, w mojej opinii, sądy administracyjne powinny kłaść nacisk na ograniczanie takich praktyk ze strony organów podatkowych, a skoro system nie jest doskonały, bazy danych są wyłącznie zagraniczne (co też kwestionują organy podatkowe, bo w końcu to nie nasz lokalny rynek i warunki gospodarcze) może ktoś w Ministerstwie powinien pomyśleć nad stworzeniem jakichś regulacji, wytycznych, statystyk, baz danych do sporządzania analiz dla transakcji finansowych dla polskich firm w taki sposób, aby o rynkowości transakcji nie decydowały dane pozyskane z Archiwum X.
Anna Kubicz
Anna jest doradcą podatkowym i Partnerem Zarządzającym w Kancelarii LTCA. Ukończyła prawo na Uniwersytecie Warszawskim oraz aplikację adwokacką przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała w renomowanych kancelariach prawnych i podatkowych, doradzając przy skomplikowanych transakcjach gospodarczych. Koncentruje się na doradztwie z zakresu podatków dochodowych ze szczególnym uwzględnieniem cen transferowych i analiz benchmarkigowych. Zarządzała ponad 300 projektami z zakresu TP. Anna z powodzeniem wdrażała również projekty z zakresu raportowania schematów podatkowych (MDR) oraz systemów compliance. Wykładowca na ponad 300 szkoleniach z zakresu cen transferowych, podatków CIT i VAT, MDR oraz compliance. Regularnie publikuje w prasie branżowej i specjalistycznej. Włada biegle językiem angielskim.