Czy wola stron ma znaczenie w procesie ustalania, czy zawarta umowa spełnia cechy stosunku pracy?
- Wysłane przez Patrycjusz Serafin
- Kategorie Aktualności prawne
- Data 10 grudzień 2025
W doktrynie i orzecznictwie sądów nie wypracowano dotąd jednolitego stanowiska co do tego, który z dwóch czynników – zgodna wola stron czy rzeczywisty sposób wykonywania zawartej umowy – powinien mieć decydujące znaczenie w procesie rozstrzygania, czy zawarta przez strony umowa cywilnoprawna spełnia cechy stosunku pracy.
W przeszłości Sąd Najwyższy zdawał się mieć w tej kwestii dość liberalny pogląd, skłaniający się ku przyznaniu decydującego charakteru zgodnej woli stron. Przykładowo w wyroku z dnia 5 września 1997 r., I PKN 229/97 Sąd Najwyższy wskazał, że „Nie jest dopuszczalne założenie, że strony posiadające pełną zdolność do czynności prawnych miały zamiar zawrzeć umowę o innej treści niż tę, którą zawarły.”. Z kolei w wyroku z dnia 17 lutego 1998 r., I PKN 532/97 wskazano, że „Zakwalifikowanie umowy o świadczenie usług jako umowy o pracę wymaga uwzględnienia reguł wykładni oświadczeń woli (art. 65 KC w związku z art. 300 KP), zwłaszcza wówczas, gdy nie występują zachowania stron sprzeczne z postanowieniami zawartej umowy cywilnoprawnej.” Wreszcie w wyroku z dnia 23 września 1998 r., II UKN 229/98 Sąd Najwyższy wyjaśnił, że „Przepis art. 22 § 11 KP nie stwarza bowiem prawnego domniemania zawarcia umowy o pracę. O rodzaju zawartej umowy rozstrzyga przede wszystkim zgodna wola stron, a następnie sposób jej wykonywania”.
W późniejszym okresie coraz częściej odchodzono jednak od powyżej zarysowanego poglądu. Sądy zwracały uwagę na funkcję ochronną prawa pracy i wynikający z tego wniosek, jakoby cywilistyczna zasada wolności umów w tym zakresie stawała się ograniczona i podporządkowana bezwzględnie obowiązującym przepisom ochronnym prawa pracy i ogólnie obowiązującemu porządkowi prawnemu.
Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 lipca 2001 r., I PKN 560/00: „Elementem istotnym dla prawnej oceny wzajemnych relacji stron był ich zamiar w chwili zawierania umów, jeżeli jednak zamiar ten miałby doprowadzić do traktowania stosunku prawnego łączącego strony, zawierającego ewidentnie przewagę cech stosunku pracy nad stosunkiem opartym na przepisach prawa cywilnego, nie jako zatrudnienia na warunkach właściwych dla stosunku pracy, lecz jako umowy o świadczenie usług, wówczas należałoby przyjąć konstrukcję obejścia ustawy ze skutkami przewidzianymi w art. 58 § 1 i § 3 KC.”
W dalszych latach Sąd Najwyższy poszedł jeszcze dalej. W wyroku z dnia 3 czerwca 2008 r., I PK 311/07 Sąd Najwyższy uznał że „Należy też wskazać, że sąd, oceniając sprawę na podstawie art. 22 § 1 i § 11 KP bada, czy faktycznie wykonywana praca (zatrudnienie) (…) odpowiada wskazanym w art. 22 § 1 KP cechom stosunku pracy. Jeśli stwierdzi, że tak jest, to uznaje istnienie stosunku pracy bez względu na to, czy strony formalnie zawarły jakąkolwiek umowę, a także bez względu na to jak ją nazwały. Z punktu widzenia art. 22 § 1 i § 11 KP istotne jest bowiem jedynie to, czy faktycznie była ona świadczona w warunkach określonych w art. 22 § 1 KP.”.
Na szczęście, w wielu orzeczeniach Sąd Najwyższy wyraża pogląd, że ostatecznie to wola stron, w pewnych konkretnych sytuacjach, będzie mieć decydujące znaczenie do ustalenia jej charakteru. Tak będzie w sytuacji, kiedy w rzeczywistym wykonywaniu zawartej przez strony umowy cywilnoprawnej (niezależnie od jej postanowień), z jednakowym nasileniem występują jednocześnie cechy typowe dla umowy o pracę i umowy cywilnoprawnej. Wówczas o typie umowy rozstrzygająca powinna być in concreto wola stron (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 2010 r., II PK 354/09).
