Podsumowanie roku 2024 w cenach transferowych
- Wysłane przez Anna Kubicz
- Kategorie Ceny transferowe
- Data 18 grudzień 2025
Podsumowanie roku 2024 w cenach transferowych
Rok 2024 powoli przechodzi do historii. Dla naszego zespołu był to kolejny intensywny sezon pracy nad dokumentacją cen transferowych — sezon, który z jednej strony nie przyniósł rewolucji w przepisach, a z drugiej wyraźnie pokazał, że oczekiwania wobec jakości dokumentacji z roku na rok rosną coraz bardziej.
Patrząc z perspektywy kilkunastu miesięcy analiz, benchmarków, rozmów z klientami i wewnętrznych dyskusji, możemy powiedzieć jedno: dokumentacja TP w 2024 roku stała się jeszcze bardziej „żywym” dokumentem niż wcześniej.
Co było szczególnie ważne w 2024 roku?
Najbardziej rzucało się w oczy przesunięcie akcentów. W poprzednich latach kluczowe było „czy dokumentacja jest” i „czy zawiera wszystkie elementy”. W 2024 roku coraz częściej pytanie brzmiało:
czy dokumentacja faktycznie przedstawia rzeczywisty przebieg transakcji?
Organy podatkowe (i sami podatnicy) zwracali większą uwagę na:
- spójność narracji pomiędzy opisem działalności, analizą funkcjonalną a danymi finansowymi,
- realne uzasadnienie ról podmiotów, a nie tylko formalne przypisanie funkcji,
- logiczne powiązanie benchmarków z rzeczywistością biznesową.
Benchmarki: mniej automatyzmu, więcej myślenia
Rok 2024 był kolejnym, w którym benchmark przestał być dodatkiem, a stał się jednym z kluczowych punktów całej dokumentacji. Zauważyliśmy:
- większą ostrożność w doborze prób porównawczych,
- więcej pytań o aktualność danych i sens ekonomiczny wyników,
- częstsze powroty do analiz z lat poprzednich i ich krytyczną weryfikację,
- większe zrozumienie, jak ważne jest prawidłowe określenie wskaźników finansowych, baz kosztowych i wyników na transakcji.
Coraz rzadziej wystarczało „bo tak było w zeszłym roku”. W zamian pojawiało się:
„czy ten model nadal pasuje do tego, jak działa nasz biznes?”
Zmiany względem poprzednich lat – ewolucja, nie rewolucja
W porównaniu do wcześniejszych lat, 2024 nie był czasem gwałtownych zmian legislacyjnych, ale był rokiem dojrzewania podejścia do TP:
- więcej rozmów z klientami o modelach biznesowych, a mniej o samych przepisach,
- większa świadomość, że dokumentacja to nie tylko obowiązek, ale też narzędzie obrony,
- wyraźniejszy nacisk na przygotowanie się „na wypadek kontroli”, a nie dopiero w jej trakcie.
Z naszej perspektywy był to też rok, w którym zespoły po obu stronach — doradczej i klienckiej — coraz częściej pracowały partnersko, a nie zadaniowo.
Na co zwracaliśmy największą uwagę jako zespół?
Pracując nad kolejnymi dokumentacjami, zauważyliśmy, że kluczowe pytania brzmiały:
- czy opisujemy rzeczywistość, czy tylko schemat?
- czy osoba spoza projektu zrozumie, „dlaczego to ma sens”?
- czy dokumentacja obroni się nie tylko formalnie, ale i logicznie?
W 2024 roku szczególnie istotne były dla nas:
- jasny język (nawet w technicznych fragmentach),
- unikanie nadmiernych uproszczeń,
- spójność między dokumentacją lokalną, grupową i danymi finansowymi.
Wnioski na koniec roku
Jeśli, jako zespół, mielibyśmy podsumować 2024 jednym zdaniem, powiedzielibyśmy: że dobra dokumentacja to taka, która „broni się sama”, bo jest logiczna i spójna z rzeczywistością.
Dokumentacja cen transferowych coraz rzadziej jest traktowana jak coroczny obowiązek „do odhaczenia”. Coraz częściej staje się przemyślanym elementem zarządzania ryzykiem podatkowym — i to trend, który naszym zdaniem zostanie z nami na dłużej.
Zamykamy więc 2024 z poczuciem dobrze wykonanej pracy, ale też ze świadomością, że poprzeczka znów została podniesiona. A my — jak co roku — jesteśmy gotowi pracować nad tym, żeby w kolejnym sezonie sięgnąć jeszcze wyżej.
Teraz jednak przychodzi moment, żeby na chwilę zamknąć pliki, odłożyć benchmarki na półkę i pozwolić sobie na świąteczny oddech. Do tematów cen transferowych wrócimy w nowym roku – z nową energią, ale też z doświadczeniem, które 2024 zostawił nam w prezencie.
Naszym Klientom, na ten moment, życzymy spokojnego końca roku i dobrego wejścia w 2026.
Anna Kubicz
Anna jest doradcą podatkowym i Partnerem Zarządzającym w Kancelarii LTCA. Ukończyła prawo na Uniwersytecie Warszawskim oraz aplikację adwokacką przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała w renomowanych kancelariach prawnych i podatkowych, doradzając przy skomplikowanych transakcjach gospodarczych. Koncentruje się na doradztwie z zakresu podatków dochodowych ze szczególnym uwzględnieniem cen transferowych i analiz benchmarkigowych. Zarządzała ponad 300 projektami z zakresu TP. Anna z powodzeniem wdrażała również projekty z zakresu raportowania schematów podatkowych (MDR) oraz systemów compliance. Wykładowca na ponad 300 szkoleniach z zakresu cen transferowych, podatków CIT i VAT, MDR oraz compliance. Regularnie publikuje w prasie branżowej i specjalistycznej. Włada biegle językiem angielskim.

