Ryczałt 2026: wyższa stawka dla usług świadczonych dla powiązanej spółki
- Wysłane przez Maria Krzywińska
- Kategorie Aktualności podatkowe
- Data 19 wrzesień
Rząd przygotował projekt nowelizacji ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Zmiany mają wejść w życie od 2026 r. i dotyczą zasad opodatkowania usług świadczonych na rzecz podmiotów powiązanych.
Choć w uzasadnieniu rząd wskazuje na potrzebę ograniczenia optymalizacji podatkowej, w praktyce projekt prowadzi do sytuacji, w której identyczne usługi są opodatkowane różnymi stawkami w zależności od odbiorcy. W efekcie nie skutkuje to walką z nadużyciami, a wprowadza dysproporcje w systemie podatkowym.
Zgodnie z projektem zmienia się treść art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o ryczałcie.
Nowe brzmienie przewiduje, że 17% stawką ryczałtu opodatkowane będą:
- przychody z tytułu świadczenia usług, o których mowa w pkt 2–3, pkt 4 lit. d w zakresie obsługi nieruchomości własnych lub dzierżawionych oraz lit. e, pkt 5–7, jeżeli usługi świadczone są na rzecz podmiotu powiązanego w rozumieniu art. 23m ust. 1 pkt 4 ustawy o podatku dochodowym z podatnikiem, przy czym:
– w takim przypadku pkt 2–3, pkt 4 lit. d w zakresie obsługi nieruchomości własnych lub dzierżawionych oraz lit. e i pkt 5–7 nie stosuje się,
– wielkość udziałów i praw, o których mowa w art. 23m ust. 2 pkt 1 lit. a–c ustawy o podatku dochodowym, wynosi co najmniej 5%.
W związku z powyższym projekt zakłada opodatkowanie przychodów z usług, które podatnik świadczy na rzecz podmiotu powiązanego, według stawki 17%. Podmiot powiązany to podmiot w rozumieniu art. 23m ust. 1 pkt 4 ustawy PIT (spółka osobowa lub kapitałowa, w której podatnik jest wspólnikiem, członkiem zarządu itp.). Przy czym wielkość udziałów i praw, o których mowa w art. 23m ust. 2 pkt 1 lit. a–c ustawy PIT, wynosi co najmniej 5%.
W takim przypadku przepisy przewidują, że dotychczasowe niższe stawki (m.in. 8,5%, 12% czy 15%) nie znajdą zastosowania.
Dlaczego wprowadzane są zmiany?
Ministerstwo Finansów uzasadnia, że obecny stan prawny sprzyja optymalizacji podatkowej. Wspólnicy i członkowie zarządów spółek często wystawiają własnej spółce faktury za usługi, opodatkowując je stawką 8,5% ryczałtu. Tymczasem wypłata w formie dywidendy oznaczałaby 19% PIT, a wynagrodzenie na zasadach ogólnych – progresję 12% i 32% oraz dodatkową daninę solidarnościową.
Dzięki temu powstaje podwójna korzyść:
- spółka zalicza wypłatę do kosztów,
- wspólnik płaci niski podatek ryczałtowy.
Nowelizacja ma temu przeciwdziałać i ujednolicić zasady – tak, aby przychody ze świadczenia usług dla własnych spółek były opodatkowane wyższą, 17-proc. stawką ryczałtu.
Podsumowanie
Projektowana nowelizacja wyraźnie ogranicza możliwość stosowania niskich stawek ryczałtu w relacjach z podmiotami powiązanymi. Rząd uzasadnia planowane zmiany koniecznością ograniczenia optymalizacji podatkowej. Problem w tym, że wskazana „optymalizacja” w praktyce sprowadza się do sytuacji, w której przedsiębiorca wykonuje usługi dla spółki powiązanej i rozlicza je na takich samych zasadach, jak identyczne usługi świadczone dla innych kontrahentów. Spółka, niezależnie od tego, czy nabywa usługi od podmiotu powiązanego, czy nie – w obu przypadkach zalicza je do kosztów podatkowych.
Czy to rzeczywiście optymalizacja? Paradoksem jest raczej sama zmiana, która prowadzi do tego, że dwóch przedsiębiorców wykonujących ten sam rodzaj usług zapłaci podatek według różnych stawek, wyłącznie dlatego, że jeden świadczy je na rzecz podmiotu powiązanego.
Maria Krzywińska
Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła studia magisterskie na kierunku doradztwo podatkowe. W ramach Kancelarii LTCA uczestniczy w projektach dotyczących głównie podatków dochodowych, obejmujących bieżące doradztwo podatkowe.