TPR 2024 za nami – co doświadczenia firm mówią o nadchodzącym roku?
- Wysłane przez Anna Kubicz
- Kategorie Ceny transferowe
- Data 9 grudzień 2025
Złożenie formularzy TPR i finalizacja dokumentacji cen transferowych za 2024 r. zamknęły kolejny intensywny sezon raportowy dla firm. Choć obowiązki te stały się już rutyną dla większości firm, tegoroczne doświadczenia pokazały kilka istotnych trendów oraz ryzyk, które będą kształtować podejście do cen transferowych w 2025 r.
Poniżej przedstawiam najważniejsze wnioski wynikające z tegorocznej praktyki oraz ich konsekwencje dla dalszego kształtowania polityki cen transferowych.
- Rosnące znaczenie danych operacyjnych – TPR mocniej niż dokumentacja „testuje” realność transakcji
TPR od lat jest narzędziem, które pozwala organom podatkowym szybko identyfikować transakcje potencjalnie nierynkowe. W 2024 r. wielu podatników ponownie przekonało się, że złożenie TPR wymaga głębokiego wejścia w dane finansowe, a nie jedynie przepisania informacji z dokumentacji lokalnej.
Przedsiębiorcy coraz wyraźniej widzą, że nie wystarczy spójność „w dokumentacji”, spójność musi być między danymi operacyjnymi, polityką TP i deklaracjami TPR.
- Benchmarki nadal wyzwaniem – zwłaszcza w branżach o szybko zmieniającej się rentowności
Rok 2024 potwierdził, że w wielu sektorach (logistyka, e-commerce, sektory surowcowe) wartości rynkowe dynamicznie się zmieniają, co powoduje trudności w dopasowaniu historycznych benchmarków do bieżącej sytuacji gospodarczej.
Dla wielu firm rok 2024 był impulsem, aby:
- aktualizować benchmarki częściej niż co trzy lata,
- korzystać z korekt cen transferowych,
- rozważać zmianę metody ustalania ceny.
- Częstsze korekty TP w deklaracjach – podatnicy wolą skorygować samodzielnie, niż tłumaczyć się przed organami
Z roku na rok widoczne jest zwiększone zainteresowanie korektami cen transferowych (TP adjustments). W 2024 r. wiele firm świadomie urealniło rentowność swojej działalności, aby zbliżyć się do poziomów przyjętych w benchmarkach.
Najczęstsze przyczyny korekt:
- spadek sprzedaży przy stałych kosztach,
- przerwane łańcuchy dostaw i zmiany w strukturze kosztów,
- zmienna marżowość usług wewnątrzgrupowych,
- „inflacyjne” rozjechanie się wyników finansowych.
Firmy wolą wykazać korektę w TPR, niż narażać się na konieczność szczegółowych wyjaśnień w przyszłości.
- Raportowanie usług niematerialnych – organy patrzą coraz bardziej szczegółowo
2024 r. był kolejnym sezonem, w którym duży nacisk położono na transakcje usługowe, zwłaszcza marketingowe, IT i zarządcze. Firmy musiały gromadzić więcej dowodów wykonywania usług, aby móc je rzetelnie opisać.
Największe problemy zgłaszane przez podatników:
- trudność w dokumentowaniu efektów usług (zwłaszcza w grupach kapitałowych),
- brak jednoznacznych KPI,
- nieadekwatny klucz alokacji kosztów.
W 2025 r. można oczekiwać dalszej kontroli tych obszarów, szczególnie tam, gdzie koszty usług rosną szybciej niż przychody.
- Lepsze przygotowanie procesowe – firmy zaczynają traktować TP jako proces ciągły, a nie „akcję raz w roku”
Jednym z pozytywnych efektów tegorocznych doświadczeń jest rosnąca świadomość organizacji, że ceny transferowe muszą być:
- monitorowane na bieżąco,
- spójne z budżetami i planami finansowymi,
- odpowiednio odzwierciedlone w umowach,
- obsługiwane przez jasny podział odpowiedzialności.
Coraz więcej firm wdraża:
- wewnętrzne procedury TP,
- monitoring kwartalny wskaźników rentowności,
- systemy ERP wspierające automatyzację danych do TPR.
Co te obserwacje oznaczają dla podatników w 2025 roku?
Na podstawie praktyki z 2024 r. można wskazać kilka najważniejszych obszarów, które warto wziąć pod uwagę już teraz:
- Wczesne monitorowanie rentowności
Regularne porównywanie bieżących wyników z przedziałami rynkowymi pozwoli uniknąć niespodzianek przy TPR 2025.
- Aktualizacja benchmarków
W zmieniającym się otoczeniu gospodarczym trzyletnia żywotność analizy porównawczej może okazać się niewystarczająca.
- Dokładniejsza weryfikacja usług niematerialnych
Firmy powinny inwestować w dokumentowanie rzeczywistej wartości usług, efektywności i przepływu korzyści.
- Wzmocnienie współpracy między działami
Największe problemy TPR 2024 wynikały z niespójności danych między księgowością, controllingiem i działami biznesowymi.
- Automatyzacja procesu zbierania danych do TPR
Wiele firm planuje wdrożyć narzędzia wspierające generowanie danych – to kierunek, który pozwoli oszczędzić czas i minimalizować ryzyko błędów.
Podsumowanie
TPR 2024 pokazał, że polski system raportowania cen transferowych dojrzewa, a firmy coraz świadomiej podchodzą do swoich obowiązków. Jednocześnie rośnie znaczenie spójności danych, jakości analiz benchmarkowych i dowodów na rzeczywistość transakcji.
Rok 2025 prawdopodobnie przyniesie dalsze uszczelnianie kontroli oraz większy nacisk na rzetelne, procesowe podejście do cen transferowych. Firmy, które odpowiednio wcześniej zaczną monitorować swoje wyniki i aktualizować analizy, wejdą w kolejny sezon raportowy znacznie spokojniej.
Anna Kubicz
Anna jest doradcą podatkowym i Partnerem Zarządzającym w Kancelarii LTCA. Ukończyła prawo na Uniwersytecie Warszawskim oraz aplikację adwokacką przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała w renomowanych kancelariach prawnych i podatkowych, doradzając przy skomplikowanych transakcjach gospodarczych. Koncentruje się na doradztwie z zakresu podatków dochodowych ze szczególnym uwzględnieniem cen transferowych i analiz benchmarkigowych. Zarządzała ponad 300 projektami z zakresu TP. Anna z powodzeniem wdrażała również projekty z zakresu raportowania schematów podatkowych (MDR) oraz systemów compliance. Wykładowca na ponad 300 szkoleniach z zakresu cen transferowych, podatków CIT i VAT, MDR oraz compliance. Regularnie publikuje w prasie branżowej i specjalistycznej. Włada biegle językiem angielskim.
