W ramach umowy B2B masz obowiązki zarządcze uważaj to „działalność wykonywana osobiście” i opodatkowanie według skali
Ostatnio w mediach coraz głośniej o przekwalifikowaniu umów B2B w umowy o pracę, warto więc przypomnieć, że jeśli w zakres obowiązków przedsiębiorcy wchodzi zarządzanie przedsiębiorstwem lub jego częścią, to niezależnie od przekwalifikowania umowy – i tak grozi mu opodatkowanie według skali podatkowej.
Wynagrodzenie uzyskiwane z umów o zarządzanie przedsiębiorstwem, kontraktów menedżerskich lub umów o podobnym charakterze zawsze kwalifikuje się w PIT do źródła „działalność wykonywana osobiście” z art. 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 13 pkt 9 ustawy o PIT i to również wtedy, gdy kontrakt jest zawarty w ramach prowadzonej działalności gospodarczej (B2B). Skutkiem tego przychody te podlegają progresywnej skali podatkowej: 12% do 120 000 zł oraz 32% od nadwyżki ponad 120 000 zł, z uwzględnieniem kwoty wolnej 30 000 zł.
Dlatego nie można rozliczać umowy o zarządzanie w ramach B2B ani stosować opodatkowania liniowo czy ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych.
Przepisy celowo wyodrębniają kontrakty menedżerskie czy umowy o zarządzanie nawet jeśli zawarte są w ramach pozarolniczej działalności gospodarczej. Zarówno orzecznictwo, jak i organy skarbowe od lat podkreślają, że to szczególna kategoria przychodów z działalności wykonywanej osobiście, nawet jeśli podatnik prowadzi działalności i wystawia z tego tytułu faktury.
W tym miejscu warto podkreślić, że organy podatkowe i sądy konsekwentnie badają nie tylko treść umowy ale i faktyczny charakter wykonywanych czynności. Jeżeli z umowy wynika realne zarządzanie lub kierowanie przedsiębiorstwem, to przychody z takiej umowy podpadają pod art. 13 pkt 9 PIT, nawet jeśli umowa formalnie opisuje je jako „działalność doradczą”.
Ryzyko uznania B2B za umowę o zarządzanie leży nie tylko po stronie menedżera. Płatnik (spółka), który wypłaca wynagrodzenie z tytułu umowy o zarządzanie, pełni funkcję płatnika PIT – ma obowiązek pobierać zaliczki według skali i rozliczyć je w PIT-11. W praktyce to oznacza również odpowiedzialność płatnika za ewentualne błędne zakwalifikowanie przychodu.
