Zmiana limitów amortyzacji samochodów od 2026 r. pozostaje aktualna
Echa Polskiego Ładu nie milkną po dzień dzisiejszy. Jednym z jego elementów jest zmiana limitów amortyzacja samochodów wykorzystywanych w działalności gospodarczej. Wejście w życie nowych, mniej korzystnych, limitów zostało przewidziane na styczeń 2026 r. Ministerstwo oznajmiło, że nie planuje prac nad rewizją powyższych rozwiązań, co każe domniemywać, że staną się one faktem w najbliższej przyszłości.
Nowe limity amortyzacji zostały uwzględnione w art. 3 ustawy z dnia 2 grudnia 2021 r. o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 2269 ze zm.). Od 2026 r. kosztów podatkowych nie będą stanowiły odpisy amortyzacyjne w części przewyższającej kwotę:
- 225 000 zł - w przypadku samochodu osobowego będącego pojazdem elektrycznym w rozumieniu art. 2 pkt 12 ustawy o elektromobilności oraz w przypadku samochodu osobowego będącego pojazdem napędzanym wodorem w rozumieniu art. 2 pkt 15 tej ustawy,
- 150 000 zł - jeśli emisja CO2 silnika spalinowego samochodu osobowego wynosi mniej niż 50 g na kilometr;
- 100 000 zł - jeśli emisja CO2 silnika spalinowego samochodu osobowego jest równa lub wyższa niż 50 g na kilometr.
Powyższe limity dotyczą odpowiednio opłat z tytułu leasingu pojazdów. Zmiany zajdą ustawie o CIT (art. 16 ust. 1 pkt 4, ust. 49e) oraz w ustawie o PIT (art. 23 ust. 1 pkt 4, ust. 47a).
Dla przypomnienia, obecnie obowiązujące przepisy nie różnicują limitu amortyzacji lub kosztów leasingu od emisji CO2 silnika spalinowego. Zasadniczo, jeżeli pojazd nie jest pojazdem elektrycznym lub napędzanym wodorem (w rozumieniu ustawy o elektromobilności), limit przewidziany jest na poziomie 150 000 zł.
Pomimo apeli przedsiębiorców o zmianę nieprzystających do obecnych realiów gospodarczych limitów, Ministerstwo Finansów nie planuje prac nad rewizją przepisów określonych nowelizacją z 2021 r. W praktyce, efektem będzie realne obniżenie kosztów podatkowych dla większości podatników z tytułu korzystania z pojazdów, bowiem emisja CO2 silnika spalinowego mniejsza niż 50 g na kilometr jest niezwykle restrykcyjnym warunkiem, którego nie spełnia znaczna większość pojazdów. Warunek ten jest realny jedynie dla niektórych rodzajów hybryd, ładowanych zewnętrznie.
Problem pojawia się również w cenie samochodów. W obecnych czasach cena, jaką nabywca lub leasingobiorca musi zapłacić za pojazdy elektryczne, a także wspomniane hybrydy jest znacznie wyższa niż limity określone w ustawie, co sprowadza się do faktycznego obniżenia progu zaliczania wydatków na samochód osobowy lub jego amortyzacji do kosztów podatkowych.
