Estoński CIT i sprawozdania finansowe – wątpliwości ciąg dalszy.

Nie tak dawno pisałem o tym, że fiskus zmienia swoje podejście wobec spółek na estońskim CIT.  

Wszystko za sprawą odpowiedzi Ministerstwa Finansów na interpelację poselską, z której wynika, że urzędy skarbowe dostały wewnętrzną instrukcję by uznawać, że spółki wybierające estoński CIT w trakcie roku podatkowego, wybrały go skutecznie mimo wad w formie i podpisach sprawozdania finansowego. 

Co ważne, to wewnętrzna i niejawna dla podatników instrukcja, więc nie wiemy w jakim zakresie będzie stosowana i czy każdy urząd skarbowy będzie interpretować ją tak samo.  

Ponieważ nawet wewnętrzne zarządzenia nie mają charakteru aktu powszechnie obowiązującego, podatnicy nie mają, jak się bronić przed ich wykonaniem lub niewykonaniem.  

Link do ostatniego wpisu: https://akademialtca.pl/blog/urzedy-skarbowe-zmieniaja-swoje-podejscie-wobec-spolek-na-estonskim-cit 

Dziś wracamy do tematu, by wskazać w jakim impasie się znajdujemy...  

Dnia 17 grudnia b.r. wydano kolejną interpretację indywidualną nr 0111-KDWB.4010.155.2025.2.KKM, która prezentuje profiskalną wykładnię przepisów i stwierdza, że w której sprawozdanie finansowo zostało podpisane po terminie, nie wybrała skutecznie estońskiego CIT.  

To zaprzeczenie wcześniejszych informacji i rzekomych instrukcji wewnętrznych. Ziściło się zatem ryzyko związane z niejednolitą praktyką stosowania prawa...  

Chcecie być na bieżąco w temacie estońskiego CIT, obserwujcie naszego bloga i mojego LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/kempinskiadrian/