Jeżeli działasz w sektorze e-commerce, ten tekst powinien Cię zainteresować.
- Wysłane przez Daniel Więckowski
- Kategorie VAT
- Data 1 marzec
Ostatnio wpadła mi w ręce bardzo zaskakująca interpretacja (dzięki Tomku!). Wnioskodawca prowadzi sklep internetowy. Sprzedając towary konsumentom, związany jest regulacjami ustawy o prawach konsumenta. Stąd też, zdarzają się przypadki, gdzie konsumenci, korzystając ze swoich ustawowych uprawnień, w terminie 14 dni odstępują od umowy, zwracając nabyte towary.
Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, gdyby okazało się, że wartość zwracanych towarów uległa zmniejszeniu wskutek wykorzystania tego towaru w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania towaru, sprzedawcy przysługuje roszczenie odszkodowawcze.
Wszyscy wiemy, że życie bywa zaskakujące, stąd też zwracane towary również czasami wprowadzają pracowników wnioskodawcy w osłupienie: brak akcesoriów, brudna sokowirówka, stęchlizna w żelazku na parę. Wnioskodawca wskazał więc, że ponosi wówczas koszty czyszczenia, napraw itp., a następnie sprzedaje takie towary w segmencie outlet. Po przeprowadzeniu odpowiedniego procesu kosztorysowego, sprzedawca obciążać więc zamierza nabywcę rzeczywistą wartością szkód które poniósł.
Naturalnie więc, pojawiło się pytanie, czy takie obciążenie będzie podlegać VAT.
Ze zdumieniem przeczytałem uzasadnienie interpretacji. Dość wyraźnie widać, że „dzieło” to miało co najmniej dwóch autorów, albo też, ktoś – stosując metodę „Copy’ego Pastle’a” skopiował zbyt krótki fragment jakiejś innej, poprawnej interpretacji.
Organ więc, bazując szeroko na orzecznictwie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w tym mojej ulubionej sprawy muzyka Tolsma, przeprowadza wzorową egzegezę prawniczą, przedstawiając prawidłowo kryteria uznania danego świadczenia za usługę podlegającą VAT.
Po czym, jak w dobrym serialu kryminalnym, następuje dramatyczny zwrot akcji. W uzasadnieniu znajdziemy zatem takie stwierdzenia:
„Mając na uwadze przedstawione okoliczności sprawy oraz obowiązujące w tym zakresie przepisy prawa podatkowego stwierdzić należy, że w analizowanej sprawie, otrzymane przez Państwa kwoty należne w związku ze zwrotem przez konsumenta towaru w stanie odbiegającym od odpowiedniego, nie spełniają charakteru odszkodowawczego. Jak wskazano powyżej, aby dane wynagrodzenie mogło być uznane za odszkodowanie, muszą być spełnione przesłanki wynikające z cytowanych powyżej przepisów Kodeksu cywilnego - musi wystąpić szkoda, którą wyrządzający szkodę zobowiązany jest naprawić - co w analizowanej sprawie nie ma miejsca”.
„Tym samym uznać należy, że w zapisach umowy sprzedaży na odległość przewidują Państwo sytuację, w wyniku której konsument zostanie obciążony dodatkową opłatą. Wpłacając tę opłatę konsument dochowuje warunków umowy ponosząc koszt nienależytego wykorzystywania sprzętu (uszkodzenia) oraz zwalnia konsumenta z dalszych Państwa roszczeń z tytułu zwrotu towaru w stanie pogorszonym”.
I mój „ulubiony” fragment:
„Zgodnie ze Słownikiem Języka Polskiego, odszkodowanie to "wynagrodzenie za poniesione przez kogoś straty". W opisanej we wniosku sytuacji kwot otrzymanych przez Państwa od konsumenta, w związku ze zwrotem przez niego towaru w stanie odbiegającym od odpowiedniego, nie można uznać za odszkodowanie, ponieważ możliwość naliczenia tych dodatkowych kwot, wprost wynika z zawartych umów sprzedaży na odległość. Aby mówić o odszkodowaniu nie wystarczy, że wystąpi nienależyte wykonanie zobowiązania, to nienależyte wykonanie musi wiązać się z powstałą faktyczną szkodą, a sam obowiązek zapłaty odszkodowania, choćby w postaci kary umownej czy innej opłaty, tej szkody nie rodzi”.
Konkludując, Dyrektor KIS doszedł do wniosku, że odszkodowanie wypłacane przez konsumenta stanowi wynagrodzenie za usługę, które podlega VAT. Jaka to usługa zapytacie?
„Konsument uiszczając na Państwa rzecz dodatkową opłatę zwalnia się w istocie od wszelkich dalszych konsekwencji i roszczeń”
– prawda, że oczywiste?
Chcesz poukładać sprawy zwrotów w Twoim sklepie internetowym? Porozmawiajmy.
Interpretacja z 13 listopada 2024 r., 0112-KDIL3.4012.554.2024.1.MBN
Daniel Więckowski
Daniel jest doradcą podatkowym i Partnerem Zarządzającym w Kancelarii LTCA. Ukończył prawo na Uniwersytecie Szczecińskim oraz jest w trakcie studiów doktoranckich na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Od 2011 roku wykonuje zawód doradcy podatkowego, wcześniej pracował w administracji skarbowej, reprezentując Polskę między innymi w panelach podatkowych Grupy Wyszehradzkiej oraz Grupy Państw Morza Bałtyckiego. Specjalizuje się w podatkach CIT i VAT oraz w podatku od nieruchomości. Doradzał firmom z branży nieruchomościowej, automotive, transportowej, FCMG oraz IT. Reprezentował klientów w toku postępowań podatkowych oraz postępowań przed sądami administracyjnymi i Naczelnym Sądem Administracyjnym. Daniel jest również ekspertem z obszaru planowania i restrukturyzacji podatkowej – z powodzeniem wdrożył dziesiątki projektów restrukturyzacyjnych. Doświadczony wykładowca, przeprowadził ponad 500 szkoleń z zakresu podatków i restrukturyzacji. Autor wielu publikacji na temat opodatkowania działalności firm w Polsce. Włada biegle językiem angielskim.