PFR brzytwy się chwyta, a sąd rzuca koło ratunkowe!
- Wysłane przez Bolesław Szyłkajtis
- Kategorie Aktualności prawne
- Data 10 luty
PFR nie ustaje w próbach dochodzenia od przedsiębiorców zwrotów wypłaconych subwencji w ramach programów Tarcza 1.0 i Tarcza 2.0 oraz w poszukiwaniu możliwych argumentacji i uzasadnień swoich żądań.
Powoływanie się na uchybienia regulaminu, który został po kryjomu zmieniony przez PFR po wypłaceniu subwencji – to już było. Powoływanie się na „uzasadnione podejrzenie wystąpienia jakiegokolwiek rodzaju nadużyć” już PFR – również było ograne i już nie wystarcza. Obecnie główną (i zazwyczaj jedyną) podstawą żądania zwrotu subwencji stanowią enigmatyczne negatywne rekomendacje Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Tak – CBA podjęło współpracę z PFR w celu znalezienia jakiejkolwiek argumentacji do odchodzenia przez PFR roszczeń!
PFR pozywa przedsiębiorców o zwrot subwencji, a jako koronny dowód i argument przedkłada negatywne rekomendacje wydane przez Departament Analiz CBA. Dokumenty te są bardzo lakoniczne i próżno w nich szukać jakichkolwiek miarodajnych szczegółów, a dodać należy, że wobec większości pozwanych przedsiębiorców nie toczyły się żadne postępowania prowadzone przy udziale CBA.
Gdyby tego było mało, sądy wydają na korzyść PFR nakazy zapłaty w postępowaniu upominawczym! Pomimo tego, że zasadą jest, że nakaz w postępowaniu upominawczym winno się wydawać, gdy twierdzenia powoda co do faktów nie budzą wątpliwości. Trudno zaś mówić o braku wątpliwości, gdy podstawą roszczenia jest enigmatyczna i lakoniczna opinia agencji, w kompetencjach której nie leży prawnie wiążące opiniowanie.
Moim zdaniem istnieją silne podstawy do stwierdzenia, że przedsiębiorcy są w stanie wygrać z PFR w takich postępowaniach. Oczywiście, o ile na samym początku wniosą sprzeciw od nakazu zapłaty!
Oczywiście, zdarzają się sytuacje, w których to przedsiębiorcy nie uczynili zadość wymaganiom związanym z subwencjami z Tarcz 1.0 i 2.0 i w takich przypadkach sprawy mogą potoczyć się różnie, niemniej, w sprawach, w których główna linia argumentacji PFR opiera się właśnie na przedmiotowych rekomendacjach CBA, sytuację procesową przedsiębiorców oceniam pozytywnie.
Bolesław Szyłkajtis
Bolesław jest adwokatem, członkiem Izby Adwokackiej w Warszawie oraz partnerem zarządzającym w LTCA Legal. Ukończył prawo na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Posiada wieloletnie, bogate doświadczenie w prowadzeniu i rozwiązywaniu sporów oraz obsłudze prawnej klientów, w szczególności z branży budowlanej i deweloperskiej. Swoje doświadczenie zdobył m.in. przy realizacji kluczowych projektów budowlanych i infrastrukturalnych, takich jak budowy linii kolejowych, dworców, stadionów, obiektów przemysłowych, dróg ekspresowych, autostrad i nieruchomości deweloperskich. Świadczył doradztwo na rzecz polskich i zagranicznych spółek w największych inwestycjach i sporach budowlanych w Polsce. Bolesław reprezentował klientów w licznych procesach sądowych i arbitrażowych o wielomilionowej wartości charakteryzujących się najwyższym stopniem skomplikowania i złożoności. Doradzał również klientom przy realizacji wielu znaczących i prestiżowych inwestycji budowlanych. Swoje bogate doświadczenie zdobywał w renomowanych polskich i międzynarodowych kancelariach prawnych, takich jak: JDP, DZP, CMS i Hoogells. W swojej praktyce kieruje się przede wszystkim indywidualnym podejściem do klientów zwracając szczególną uwagę na ich potrzeby biznesowe. Posiada szczególną umiejętność w szerokim, międzybranżowym podejściu do problemów klientów. Jest również doświadczonym prelegentem, który wielokrotnie występował na konferencjach i kongresach w branży budowlanej oraz prowadził liczne wykłady, warsztaty i panele, a także szkolenia dedykowane dla klientów. Obsługuje klientów w języku polskim, angielskim i niemieckim.