Bardzo niekorzystne zmiany w CIT i PIT! Jest projekt

Ministerstwo Finansów opublikowało projekt zmian w CIT i PIT.  No i niestety, potwierdziły się najgorsze obawy, projekt nie przynosi ze sobą nic dobrego (dla podatników oczywiście ☹).

Zgodnie z narracją prezentowaną przez MF, głównym celem zmian jest uszczelnienie systemu podatkowego. W praktyce, zmiany można podzielić na dwa obszary:

👉 MF postępuje w myśl hasła: przegrywamy przed sądem – zmieńmy przepisy!

👉 MF uznał, że część regulacji jest „zbyt korzystna” dla podatników, więc trzeba ją uciąć.

Na razie mówimy o projekcie i jeszcze nie wiadomo, w jakim kształcie te zmiany zostaną przyjęte (o podpisie Prezydenta nie wspominając), jednak kierunek działań MF jest jednoznacznie niekorzystny dla podatników.

Zerknijmy zatem co wynika z założeń do projektu, poniżej krótkie podsumowanie planowanych zmian w CIT i PIT.

• Ryczałt i usługi dla podmiotów powiązanych

Zaczynamy grubo! Ryczałtowcy świadczący usługi na rzecz własnych spółek czy podmiotów powiązanych zapłacą 17% przychodu. To oczywiście więcej niż „niektóre dotychczasowe ryczałty”. Dwóch ryczałtowców, świadczących identyczne usługi może mieć różną stawkę ryczałtu – ot taka to równość.

• IP Box z warunkiem zatrudnienia

Preferencyjna 5% stawka zostaje, ale tylko dla tych, którzy zatrudniają co najmniej trzy osoby fizyczne niepowiązane. Freelanserzy IT mogą o tym zapomnieć, zostanie kilka firm. Zmiana na minus, może już nie potrzebujemy specjalistów IT?

• Estoński CIT

Tu mamy kilka zmian:

• bardzo mocno zostanie rozszerzona definicja ukrytych zysków i wydatków związanych z działalnością. Trochę katastrofa! Jeśli te zmiany wejdą w życie, w mojej ocenie większość podatników estońskiego CIT może już się szykować na zmianę tego modelu;
• dla skuteczności wyboru estońskiego CIT nie ma znaczenia podpis sprawozdania finansowego przez kierownika jednostki, jeśli pozostałe warunki formalne zostały spełnione – wreszcie coś na plus!;
• wprowadzenie domniemania, że każda wypłata lub dystrybucja zysku, po zakończeniu opodatkowania ryczałtem, następuje z zysku wypracowanego w okresie opodatkowania ryczałtem od dochodów spółek – zmiana na minus i chyba trochę bez sensu.

• Podatnik rozpoczynający działalność

Nowelizacja wprowadza definicję podatnika rozpoczynającego działalność i wyklucza z niej podmioty kontynuujące biznes innej firmy. Celem jest uniemożliwienie korzystania z ulg i preferencji przez takie przedsiębiorstwa. No cóż, zmiana znowu na minus.

• Spółki nieruchomościowe – amortyzacja

Zakaz amortyzacji (i rozliczenia kosztów), ma dotyczyć również nieruchomości klasyfikowanych dla celów rachunkowych jako inwestycje. Czyli, MF przegrywa w sądzie, więc trzeba zmienić przepis.

• Zakaz wstecznej korekty amortyzacji

Podatnicy nie będą mogli obniżać ani podwyższać stawek amortyzacyjnych wstecznie, tj. po złożeniu zeznania i zapłacie podatku. Czyli znowu, MF przegrywa w sądzie, więc trzeba zmienić przepis.

• Minimalny CIT

Minimalny CIT zostanie zmodyfikowany. Będzie rozróżnienie pomiędzy podatnikami z przychodami powyżej 50 mln euro i mniejszymi, a wyłączenie z podatku obejmie podatników z rentownością co najmniej 2% w jednym z dwóch ostatnich lat (dotychczas w jednym z trzech). Oczywiście, zmiany na minus.

• Sprzedaż rzeczy po leasingu przekazanych rodzinie

Koniec ze znanym patentem: przedsiębiorca wykupywał z leasingu samochód do majątku prywatnego, darował go rodzinie, a ta sprzedawała go ze zwolnieniem. Teraz będzie podatek, jeśli sprzedaż nastąpi w ciągu trzech lat. Zmiana oczywiście niekorzystna dla podatników, ogólnie to w jakoś ten ustawodawca nie bardzo lubi samochody w firmach ☹.

• Ulga mieszkaniowa

Do tej pory interpretacje pozwalały traktować jako „własne cele mieszkaniowe” także zakup więcej niż jednej nieruchomości. Projekt jednoznacznie wskazuje, że ulga służy tylko faktycznemu zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych podatnika i to pod warunkiem, że nie ma on innej nieruchomości mieszkalnej (tu dopiero będzie zabawa w chowanego). Zmiana oznacza, że mniej osób będzie mogło uniknąć podatku od sprzedaży nieruchomości.

• Datio in solutum – świadczenie w naturze

Projekt wprowadza jasną regułę, że gdy dług spłacany jest w naturze, np. poprzez przeniesienie własności nieruchomości na wierzyciela, przychodem jest wartość spłacanego zobowiązania. Do tej pory budziło to spory interpretacyjne.

• Danina solidarnościowa i IP Box

Dochody do daniny solidarnościowej będzie można pomniejszać o straty z lat ubiegłych, ale tylko z tego samego źródła przychodów (na plus ale to już było wiadomo). Jednocześnie projekt zakłada, że do podstawy daniny zostaną włączone dochody korzystające z ulgi IP Box (to nowość, oczywiście na minus). Rozszerzenie podstawy opodatkowania to kolejny krok w kierunku zwiększenia obciążeń najlepiej zarabiających.

• Amortyzacja wartości firmy z tytułu korystania

Likwidowana jest możliwość amortyzacji tzw. goodwillu powstałego w wyniku przyjęcia do odpłatnego korzystania. To kolejne zamknięcie furtki optymalizacyjnej, tym razem dla bardziej zaawansowanych struktur.

• Programy lojalnościowe i instrumenty finansowe

Przychody z instrumentów finansowych (np. warranty subskrypcyjne), jeśli mają źródło w stosunku pracy, będą traktowane jak dochód ze stosunku pracy, a nie kapitałowy. Koniec z przyjemnym 19% – wchodzi skala do 32%.

Jest też kilka innych drobnych zmian.

Czego zabrakło? Oczywiście, zapowiadanego 6 miesięcznego vacatio legis dla zmian podatkowych.

Większość zmian przewidziano od 1 stycznia 2026 r.. Projekt został wpisany do wykazu prac rządu i ma być przyjęty przez Radę Ministrów w III kwartale 2025 r.

To będzie ciepła jesień i gorąca zima!