Jeżdżenie samochodem fundacji rodzinnej może być opodatkowane

Fundacja rodzinna, która udostępnia samochód członkom swojego zarządu, musi zapłacić 15% CIT, niezależnie od tego, czy korzystanie z pojazdu jest wyłączne, czy niewyłączne.

Należy zauważyć, że zwolnienie z CIT fundacji rodzinnej nie obejmuje m.in. świadczeń dla beneficjentów, w tym fundatora, który jest również beneficjentem, ani świadczeń w postaci ukrytych zysków. Obowiązek podatkowy powstaje więc, gdy fundacja przekazuje świadczenie beneficjentowi, bezpośrednio lub pośrednio.

Zwolnienie z CIT nie odnosi się również do świadczeń z art. 2 ust. 2 ustawy o fundacji rodzinnej, który określa otwarty katalog świadczeń dla beneficjentów. Zatem oddanie składników majątkowych beneficjentowi do korzystania nie zależy od tego, czy korzystanie jest wyłączne czy niewyłączne.

Dotyczy to zatem również sytuacji, gdy fundacja rodzinna kupi pojazd do wyłącznego użytku zarządu, w skład którego wejdzie również beneficjent. W ocenie organów podatkowych taki przypadek będzie pośrednim postawieniem do korzystania beneficjentom przez fundację rodzinną jej składnika majątkowego w postaci samochodu osobowego. W konsekwencji korzystanie z samochodu przez członków zarządu fundacji podlega 15 proc. CIT. Pojazd będzie bowiem używany do spełniania pośrednio świadczeń na rzecz beneficjentów.

WSA w Poznaniu w wyroku z dnia 4 lipca 2024 roku potwierdził, że nawet w przypadku niewyłącznego korzystania z rzeczy przez beneficjenta fundacji, dochodzi do opodatkowanego świadczenia. Zgodnie bowiem z art. 2 ust. 2 ustawy o fundacjach rodzinnych świadczeniem jest m.in. oddanie przez fundację rzeczy beneficjentowi do korzystania, a przepis nie precyzuje w jaki sposób beneficjent ma korzystać z oddanych mu rzeczy - nie muszą być więc one oddane do wyłącznego korzystania. Wyrok nie jest prawomocny (sygn. akt I SA/Po 66/24)