Nie bójmy się stosować ulg związanych z innowacyjnością!
- Wysłane przez Kajetan Kubicz
- Kategorie Ulgi podatkowe
- Data 19 marzec 2024
Ulga na działalność badawczo-rozwojową (B+R) funkcjonuje w Polsce już do 2016 roku.
Od tego czasu jest systematycznie uatrakcyjniania przez ustawodawcę, który od tego czasu wysokość odliczenia kosztów podniósł z 10% nawet do 200%. Najwięcej korzyści można zyskać dzięki rozliczeniu prac badawczo-rozwojowych własnych pracowników, ponieważ tego rodzaju wydatki zwyczajowo stanowią największy składnik kosztowy innowacji i rozwoju.
Co istotne ulga B+R nie jest w żaden sposób limitowana i jest możliwa do rozliczenia u każdego przedsiębiorcy, bez względu na branżę (produkcja, usługi, IT, budowlanka itd.).
Dodatkowo, w 2022 roku ustawodawca wprowadził niezwykle atrakcyjny pakiet ulg dla firm z sektora produkcyjnego. Wszystko po to aby polska gospodarka się rozwijała, a polskie firmy stanowiły mocną konkurencję na rynkach zagranicznych. Patrząc przy tym na rozwój ulgi B+R na przestrzeni lat, omawiany pakiet w mojej ocenie będzie stale uatrakcyjniany.
W efekcie, ulgi cały czas zyskują na popularności, jednak ich rozliczenie u niespełna 4 tys. podatników nie budzi optymizmu. Zwłaszcza, że zgodnie z danymi GUS udział przedsiębiorstw innowacyjnych w ogólnej liczbie przedsiębiorstw przemysłowych, czy usługowych, wynosi ok 30%, a przy czym w latach 2020-2022 jest wyraźnie wyższy niż w latach 2019-2021 (nawet o 12%), gdzie nakłady na działalność innowacyjną wzrosły o niemal 40%.
Oczywiście różnie plasują się te liczby, m.in. w zależności od tego czy mówimy o usprawnieniu procesów biznesowych, czy też wdrożeniu nowych produktów, niemniej przyjmując dolne wskaźniki na poziomie ok 4%, zdaje się, że spośród ponad 4 mln aktywnych przedsiębiorców blisko 160tys. przedsiębiorstw ma prawo zastosować ulgi.
Dlaczego zatem, tak niewielka liczba przedsiębiorców (ok. 2,5%) decyduje się na rozliczenie ulg?
W mojej ocenie powody są dwa.
Po pierwsze, brak świadomości korzyści jakie można osiągnąć.
Do drugie, obawa przed kontrolą organów podatkowych.
W tym miejscu chciałbym się skupić na drugiej z ww. przyczyn.
Często spotykam się ze stwierdzeniem typu: „obawiamy się kontroli”, „ale jak to wdrożymy to będą nas sprawdzać, a to dodatkowe prace i czas”, czy też „księgowość odradza bo nie mamy dokumentów”.
Na te i wiele innych argumentów chciałbym odpowiedzieć jednym – ustawodawca preferuje działania innowacyjne i jeśli tylko takie podejmujemy, nie powinniśmy się obawiać rozliczenia ulgi. Strach przed kontrolą przekujmy w działania przygotowawcze.
Jeśli jesteśmy w stanie jasno opisać podejmowane przez nas aktywności, mamy odpowiednią dokumentację tych działań, a dodatkowo zweryfikowaliśmy poprawność wyodrębniania kosztów dotyczących omawianej aktywności to, ewentualne czynności sprawdzające nie powinny nas blokować.
Pamiętajmy przy tym, że zastosowanie ulgi może dotyczyć nie tylko rozliczenia wstecz, ale także na przyszłość. Jeżeli zatem mamy obawy co do kompletności dokumentacji działań już podjętych, sprawdźmy jakie dokumenty i procesy wdrożyć na przyszłość, aby nie stracić możliwych do uzyskania oszczędności i uzyskać je w możliwie najbezpieczniejszy sposób. W szczególności, gdy nasze prace badawczo-rozwojowe są kontynuowane lub są stale podejmowane na nowo, w różnych obszarach.
Przeanalizujmy procesy jakie zachodzą w firmie i jaki jest ich sposób dokumentacji. Przygotowując się na wdrożenie ulgi pamiętajmy, że gro czynności sprawdzających zmierza do ustalenia co robimy oraz jaki jest sposób dokumentacji tego co robimy i jakie ponosimy tego wydatki. Równocześnie, jeśli nasze wyjaśnienia i dane przedstawione do kilku wybranych projektów nie będą budzić wątpliwości, niejednokrotnie unikniemy jakichkolwiek dalszych pytań i analiz ze strony organów. Do szerszej kontroli może zatem w ogóle nie dochodzić.
Jeśli zatem nauczymy się stosować ulgę i identyfikować koszty kwalifikowane (możliwe do odliczenia), nie mamy powodów do obaw.
Działajmy! Skompletujmy dokumentację i unikajmy najczęstszych błędów, a kolejno czerpmy korzyści z przysługujących nam praw.
#BR #innowacje #rozwój #ltca
Kajetan Kubicz
Kajetan jest adwokatem i ekspertem z zakresu podatku VAT oraz Partnerem Kancelarii LTCA. Ukończył prawo na Uniwersytecie Warszawskim oraz aplikację adwokacką przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywał m.in. w jednej z największych kancelarii prawnych w Polsce oraz w międzynarodowej kancelarii doradztwa podatkowego i restrukturyzacyjnego świadcząc usługi bieżącego doradztwa podatkowego oraz uczestnicząc w licznych audytach podatkowych. Specjalizuje się w doradztwie na rzecz Klientów działających w branży budowlanej, transportowej, produkcyjnej oraz handlowej. Obecnie jest odpowiedzialny za bieżące doradztwo prawno-podatkowe, zarówno dla Klientów krajowych, jak i zagranicznych, głównie z obszaru VAT oraz w zakresie ulg podatkowych w podatkach PIT/CIT dotyczących rozwoju i innowacyjności. Jest autorem kilkuset wniosków o wydanie interpretacji indywidualnych prawa podatkowego oraz o dokonanie klasyfikacji statystycznej towarów i usług. Autor licznych publikacji z zakresu prawa podatkowego zwłaszcza w zakresie opodatkowania VAT. Włada biegle językiem angielskim.